Sikorski o paszporcie dyplomatycznym „męczennika od defraudowania pieniędzy”. O co chodzi?
Jak poinformował polityk, "paszport dyplomatyczny męczennika od defraudowania publicznych pieniędzy przeznaczonych dla ofiar przestępstw znajduje się w depozycie MSZ". Sikorski swój wpis zamieścił na portalu X (dawniej Twitter).
Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, obecny poseł Prawa i Sprawiedliwości, a wcześniej polityk Suwerennej Polski, jest od czwartku poszukiwany listem gończym. Przypomnijmy, że w poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał decyzję o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu wobec polityka. Jest on bowiem podejrzany w związku z nadużyciami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości.
Poseł korzystał z paszportu dyplomatycznego, który jest przyznawany nie tylko dyplomatom, ale również osobom pełniącym ważne funkcje w organizacjach międzynarodowych. Marcin Romanowski, jako członek polskiej delegacji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy posiadał również immunitet, który początkowo ochronił go przed zatrzymaniem. Jednak po uchyleniu immunitetu w końcu stało się możliwe postawienie mu zarzutów i wydanie decyzji o areszcie.
Zarzuty Prokuratury Krajowej wobec Romanowskiego
Prokuratura Krajowa oskarża byłego wiceministra o popełnienie aż 11 przestępstw, w tym o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz manipulowanie wynikami konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, które miały trafiać do ofiar przestępstw. Według śledczych, Romanowski był zaangażowany w ustawianie przetargów na wielomilionowe dotacje, będąc nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości w latach 2019–2023 jako wiceminister sprawiedliwości i polityk Solidarnej Polski, później przemianowanej na Suwerenną Polskę.
Od wtorkowego poranka policja przeszukuje miejsca, w których polityk może przebywać, ale dotychczas bezskutecznie. Prokuratura poinformowała, że od 6 grudnia poseł przestał logować się do sieci oraz korzystać z numerów telefonicznych zarejestrowanych na jego nazwisko. W mediach pojawiły się przypuszczenia, że Romanowski mógł opuścić Polskę i udać się za granicę.